Mogliśmy zajrzeć do pięknej szopki w naszym kościele.
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Boże Narodzenie - Rybotycze 2014
Tegoroczne Boże Narodzenie okazało się bezśnieżne - co nie znaczy jednak, że zabrakło świątecznej atmosfery.
sobota, 27 grudnia 2014
Choinka pod lupą
Za nami Boże Narodzenie 2014. Mam nadzieję (i tego Wam życzę), że ten czas w pozytywny sposób wpłyną na Wasze relacje z Bogiem i bliskimi.
W tym roku nie pochwalę się swoją choinką - ale pokażę Wam drzewko Izy i Dawida. Znalazłam na nim wiele pięknych ozdób - dzieło ich, ich mamy i będące podarunkiem od bliskich.
Jeśli chcielibyście pokazać nam swoją choinkę i wykonane przez Was ozdoby - prześlijcie zdjęcie:)
W tym roku nie pochwalę się swoją choinką - ale pokażę Wam drzewko Izy i Dawida. Znalazłam na nim wiele pięknych ozdób - dzieło ich, ich mamy i będące podarunkiem od bliskich.
Jeśli chcielibyście pokazać nam swoją choinkę i wykonane przez Was ozdoby - prześlijcie zdjęcie:)
wtorek, 4 listopada 2014
poniedziałek, 3 listopada 2014
1 listopada - Zaduszki - Rybotycze 2014
Palą się znicze…
Przypominają,
że ktoś odchodzi,
inni zostają.
Pośród cmentarzy
cichych uliczek
jak wierna pamięć –
palą się znicze…"
Ryszard Przymus
Cmentarz - jadąc od strony Birczy
niedziela, 2 listopada 2014
środa, 17 września 2014
Co w sieci piszczy? - Rybotycze, Borysławka, Kopysno
"To było straszne – wspomina pani Halina Fajfer, 85-latka która urodziła się w
nieistniejącej już dziś wsi Borysławka. – Miałam wtedy 14 lat. Zabrano nas z
domu i wywieziono daleko, nikt nie wiedział gdzie jedziemy. Trafiłam do obozu w
Jaworznie – tam byłam bita i przesłuchiwana, mimo że byłam taka młodziutka, a
mój ojciec był Polakiem. Zresztą chyba tylko dlatego, że ojciec był Polakiem to
po wyjściu z obozu pozwolono nam wrócić na te tereny, ale kiedy tu
przyjechaliśmy po wsi nie było już śladu. Wszystkie domy były spalone – to był
przerażający widok, dla mnie cały świat jaki znałam nie istniał, tak po prostu.
Kilka owocowych drzew i niewielki usypany kopczyk z tych rzeczy, które
przetrwały pożar naszego domu… Tak zakończyło się moje dzieciństwo – wspomina
pani Halina". Przeczytaj cały artykuł - Trochę inny świat… cz. I oraz Trochę inny świat… cz. II
Zobacz:
sobota, 26 kwietnia 2014
Jan Krupa (Іван Крупа) - wspomnienia - Kopysno
Na południowy - zachód od miasta Przemyśla, gdzieś w odległości koło 14 km
znajdowała się ta wieś. Dlaczego piszę, że była - bo teraz jej nie ma, została
tylko po niej nazwa i cerkiew, która stoi do dziś, bo murowana z kamienia i nie
spaliła się.
Wokół Kopysna położone były
wsie: Rybotycze, Borysławka, Posada Rybotycka, Łodzinka, Cisowa, Brylińce,
Koniusza, Gruszowa. Odległość do tych wsi, ze wsi Kopysno wynosiła 2,5 - 3,5 km.
Aby dostać się do tych wsi z Kopysna trzeba było przejść przez mały lub nawet
większy las.
Wioska Kopysno była
niewielka. Było tu 180 gospodarstw, w tym 174 ukraińskich, 5 polskich i jedno
żydowskie. We wsi były także budynki publiczne: kościół, szkoła, Dom Ludowy,
gdzie w jednej jego połowie była czytelnia ,,Proswity”, a w drugiej połowie
mieścił się sklep spółdzielczy.
czwartek, 24 kwietnia 2014
środa, 23 kwietnia 2014
wtorek, 22 kwietnia 2014
poniedziałek, 21 kwietnia 2014
Wielkanoc 2014 w Rybotyczach
I po świętach:) A tak wyglądały w tym roku w Rybotyczach. Nie zabrakło pięknych koszyków i owieczki, z którą najmłodsi mogli zrobić sobie zdjęcie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)