Po małych trudnościach z lokalizacją wsi (dziękujemy Uli za "telefon do przyjaciela" ;) udało nam się dotrzeć na miejsce.
Cmentarz, mimo że zaniedbany - robi spore wrażenie. Część nagrobków zachowała się w dobrym stanie, nie licząc porośnięcia mchem; z innych postały tylko fragmenty i metalowe krzyże.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:)
Zapomniany cmentarz w Borysławce 14.04.2012
wiersz powstaje w ciszy myśli
rozgrzeszam tych bez tożsamości
zawsze gdy podnoszę krzyż z liści
mam żal i namiastkę złości
krokami płoszę dusze zalęknione
przeskakują z drzewa na drzewo
wyciągam ręce wolne od zbrodni
do modlitwy wspólnej proszę
mam też prośby proste ludzkie
o zrozumienie tego co za nami
gdy czas kruszy pozostawione kości
my bądźmy bardziej wyrozumiali
las zakryje przeszłość Borysławki
zakwitnie leszczyna zieloności zwoje
pozostanie ziemia ludźmi przepełniona
sprawmy by przestało ich boleć
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 14.04.2012)
W miejscu, gdzie kiedyś stała cerkiew - znajduje się obecnie krzyż. |
Wiele razy przejeżdżaliśmy dawną drogą wiejską, do głowy mi nie przyszło, że tam jest cmentarz, może dlatego, że liście zasłaniały widok; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem pójdziecie zobaczyć :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=5-CN7ZBVN0I&feature=relmfu
OdpowiedzUsuńPasuje do miejsca:)więc dodaje - niech inni również posłuchają. Dzięki
UsuńŁadny, refleksyjny wiersz, aczkolwiek troszkę zgrzyta mi czystość formy. Wolałbym bardziej jednoznacznie, albo biały wiersz, albo tradycyjna rymowanka. A teraz to taki biały wiersz ze śladem rymu. Chociaż może akurat taka właśnie niezdecydowana forma pasuje do miejsca. Krajobraz leśny ze śladem cmentarza. Oczywiście to tylko osobiste odczucie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ,trzeba przeznać , że cmentarz robi wrażenie .
OdpowiedzUsuńWyprawa wspaniale zilustrowana fotografiami
i wierszem Janusza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Maria
Mam jeszcze trochę zdjęć - z samego terenu wioski (inni uczestnicy "wyprawy" udostępnili swoje, za co dziękuję). Również ciekawe - w wolnej chwili wstawię.... warto aby chociaż ślad w postaci zdjęć pozostał.
UsuńPozdrawiam:)
Wyprawa jak do miast Inków w Peru...
OdpowiedzUsuńTylko wschodnie krzyże i napisy świadczą kim byli mieszkańcy...
Pięć wieków Borysławki to tylko epizod, znów las jak od tysięcy lat...
Pozdrawiam graziowawiar
Joanna,
OdpowiedzUsuńczy Wy przeoczyliście cztery kute krzyże cerkiewne (znaczy jeden być może z dzwonnicy)? czy po prostu nie umieściłaś ich zdjęć w swojej fotograficznej relacji? Zdjęcie jednego z czterech krzyży znajdziesz tu:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=465400283494479&set=a.164246770276500.38478.100000735351321&type=1&theater
Poza tym ostatnio ktoś sporo kopał w okolicach cmentarza, ale widać szukał czegoś cennego (kretyn), bo piękne, kute, zdobione kwiatami okucie dyszla zostawił...
Szymon Modrzejewski
Wstyd przyznać, nie wiem jak inni (bo może widzieli), ale chyba ten krzyż przeoczyłam. Bardzo ciekawy.... Dzięki:)
OdpowiedzUsuńmoze sie pani ze mna skontaktowac...Elzbieta z Turczynskich
Usuńelzbieta.lexa@orange.fr
dziekuje
Trafiłam tu w poszukiwaniu informacji o Hukiewiczach i Turczynńskich z okolic Kwaszeniny i Rzeczeczyny.
OdpowiedzUsuńChciałbym przeczytać więcej informacji i zobaczyć więcej zdjęć, bo moja babcia, osadniczka, urodziła się w tej wiosce i mieszkała tu do 10 roku życia. Prawdopodobnie nie będzie już mogła tam wrócić, więc chciałbym pokazać jej zdjęcia z jej domu.
OdpowiedzUsuń